Niestety dla jednego z naszych zawodników zawody w Rosówku nie będą się dobrze kojarzyć – Dominik Kilian nieszczęśliwie najechał na kraksę, nie wyhamował i skończyło się karetką i szpitalem. Jakby tego było mało, to Domino to tegoroczny maturzysta więc tym bardziej napięcie rosło. Na całe szczęście skończyło się skręconym i stłuczonym kolanem więc matura Dominika odbyła się zgodnie z harmonogramem :)
Domino życzymy przyczepności na kartce papieru i ryku w gardle na ustnej:) no i oczywiście szczęśliwego dojechania do mety.
Było jeszcze kilka poważnie wygladających upadków ( jeden dostępny na fejsie klatka po klatce ) ale na szczęście już nie w naszej ekipie. Cała reszta dojechała szczęśliwie do mety i zajęła świetne miejsca.
Wyniki rywalizacji możesz zobaczyć tutaj
Super oby tak dalej, pudło już coraz bliżej :)
I jeszcze chcieliśmy bardzo, bardzo podziękować za świetne i profesjonalne fotki Przemkowi Wójcik. Dzięki Przemek fajnie, że z nami byłeś :)